Nie musisz zawsze być na bieżąco – kilka słów o zjawisku FOMO
Żyjemy w świecie, gdzie media społecznościowe to nasza codzienność, a przerwa w dostępie do Internetu wydaje się czymś nie do pomyślenia. Łatwo możemy zatem ulec syndromowi FOMO – Fear of Missing Out, czyli lękowi przed przegapieniem czegoś ekscytującego.Ten nieustanny niepokój, że gdzieś indziej dzieje się coś lepszego, może nas przytłoczyć.
Skąd się bierze FOMO?
Zjawisko to ma swoje korzenie w głęboko zakorzenionej potrzebie przynależności, która jest jedną z fundamentalnych potrzeb psychologicznych każdego człowieka. Kiedy nie jest ona zaspokojona, pojawia się uczucie izolacji i samotności, co może prowadzić do większej aktywności w mediach społecznościowych w poszukiwaniu tejże przynależności.
Objawy FOMO
Do typowych objawów FOMO należą:
- nieustanne sprawdzanie Facebooka, Instagrama i innych mediów, byleby tylko niczego nie przegapić.
- poczucie, że inni mają ciekawsze życie.
- problemy ze snem, spadająca koncentracja i kreatywność.
- płytka, niesatysfakcjonująca interakcja z bliskimi.
Jak radzić sobie z FOMO?
Zrozumienie, że ciągłe porównywanie się z innymi oraz życie w cieniu mediów społecznościowych szkodzi naszemu samopoczuciu, jest pierwszym krokiem do pokonania syndromu FOMO. Oto kilka sposobów na zminimalizowanie jego wpływu:
- Określ, co jest dla Ciebie naprawdę ważne.
- Ogranicz czas spędzany w mediach społecznościowych oraz selektywnie śledź treści.
- Akceptuj to, że każde życie ma swoje wyjątkowe wyzwania i postaraj się zrozumieć, że nie wszystko, co widzisz w Internecie jest prawdziwe.
- Rozwijaj pasje poza światem wirtualnym, które mogą zapewnić równie satysfakcjonujące doświadczenia.
Nie musisz ciągle być na bieżąco!
FOMO jest zjawiskiem, z którym można i warto walczyć. Świadome zarządzanie swoimi nawykami w mediach społecznościowych oraz budowanie zdrowych relacji offline mogą znacząco przyczynić się do zwiększenia jakości życia i zmniejszenia poczucia nieustającego niepokoju o „przegapienie” czegoś. Nie dajmy się zwariować – czasem warto odłożyć telefon na bok i cieszyć się chwilą. I nawet my, pracownicy agencji social media, serdecznie to polecamy! 😉