Blog

(Ro)boty atakują!

Avatar photo Klaudia

Sztuczna inteligencja rozwija się w zastraszającym tempie. Jeszcze kilkanaście lat temu nikt się nie spodziewał, że roboty będą mogły zastąpić człowieka przy wykonywaniu niektórych zawodów. Dzisiaj staje się to coraz bardziej realne. Sztuczna inteligencja jest już obecna w wielu branżach i warto zastanowić się jak można to wykorzystać do osiągnięcia celów marketingowych lub biznesowych.

 

W świecie social media sztuczna inteligencja jest obecna od dobrych kilku lat. Algorytm facebooka z roku na rok jest coraz bardziej inteligentny. Wie co lubimy, co przeglądamy, czym możemy być zainteresowani. W ostatnich dwóch latach dużą popularność zyskały chatboty. Najprościej tłumacząc, bot to “wirtualny asystent”, którego możemy skonfigurować w taki sposób, aby odpowiadał na pytania oraz problemy użytkowników bez naszej ingerencji. Dzięki takiemu rozwiązaniu możemy zaoszczędzić mnóstwo czasu oraz w dużym stopniu zautomatyzować komunikację z klientami. Integracja takiego bota z Messengerem jest ogromnym ułatwieniem dla wszystkich osób prowadzących swoje strony na facebooku.

 

W jaki sposób można wykorzystać chatbota? (Chatfuel)

 

Sposobów na wykorzystanie bota w komunikacji z klientami jest wiele. Od zbudowania prostego, kilku-blokowego FAQ, przez zaawansowany, złożony system badania preferencji klientów, rezerwacji biletów, stolika w restauracji czy też wysyłki newslettera, a nawet po odgadywanie naszych emocji! Chatfuel posiada także sekcję konfiguracji sztucznej inteligencji. Polega to na ustaleniu słów/zwrotów, które będą wyzwalaczem dla danej odpowiedzi. Dla przykładu, możemy skonfigurować naszego bota w taki sposób, że jeśli użytkownik wprowadzi słowo “pomocy”, nasz bot odpowie “Cześć, powiedz w czym możemy Ci pomóc?”. Oczywiście trzeba być przy tym bardzo ostrożnym, ponieważ musimy przewidzieć, o co może pytać klient, w jakim kontekście itp. Konfiguracja złożonego bota może być procesem czasochłonnym, jednak dobrze zrealizowany chatbot jest ogromnym ułatwieniem. Warto więc poświęcić dużo uwagi na zaprojektowanie naszego “wirtualnego asystenta”.

 

Polskie boty warte uwagi

 

W Polsce boty nie zyskały jeszcze takiej popularności jak na przykład w Stanach Zjednoczonych. Mimo to, na polskim rynku jest kilka marek, które wręcz idealnie wykorzystały możliwości chatbotów. Poniżej przeanalizujemy kilka ciekawych przypadków:

 

Netflix

 

Netflix już niejednokrotnie udowodnił, że potrafi pozytywnie zaskoczyć swoimi działaniami w social mediach. Tak też było w przypadku zastosowania chatbota. Netflixowy bot przesyła nam propozycje filmowe na podstawie naszego nastroju. Pewnie się zastanawiacie w jaki sposób algorytm osadzony w Messengerze jest w stanie odgadnąć jaki mamy humor? Robi to na podstawie przesłanej emoji. Na przykład po wysłaniu serduszka, możemy spodziewać się propozycji filmów, które wprowadzą nas w jeszcze bardziej romantyczny nastrój.

 

 

Multikino

 

Równie imponujący jest bot Multikina. Dzięki niemu mamy możliwość zarezerwowania biletu na interesujący nas seans przez Messengera. Prawda, że duże ułatwienie? Oczywiście zanim zarezerwujemy bilety, możemy obejrzeć zwiastun lub przeczytać opis filmu.
Dopiero przy etapie, w którym musimy wybrać interesujące nas miejsca, następuje przekierowanie na oficjalną stronę Multikina.

 

 

T-Mobile

 

Specjaliści z T-Mobile postanowili zbudować bota, który będzie odpowiadał na najczęściej zadawane pytania. Można powiedzieć, że wykorzystali bota do stworzenia bardzo rozbudowanego FAQ. Dzięki temu, nie musimy dzwonić na infolinię, czekać kilkadziesiąt minut na połączenie. Odpowiedzi na większość zadawanych pytań możemy uzyskać w ciągu kilkunastu sekund przez Messengera.

 

Wnioski nasuwają się same. Umiejętne wykorzystanie narzędzi do tworzenia botów jest w stanie całkowicie zrewolucjonizować i ułatwić komunikację na linii marka-klient. Najbardziej zadowalające w tym wszystkim jest to, że te narzędzia są stale rozwijane. Co jakiś czas możemy testować nowe funkcje i rozwiązania. Dla przykładu, narzędzie Chatfuel zostało ostatnio wzbogacone o możliwość organizacji quizu w messengerze. Dzięki specjalnemu modułowi punkty za poprawne odpowiedzi sumują się automatycznie. Sprawia to, że użytkownik od razu po rozwiązaniu quizu wie, jaki osiągnął wynik – nie musimy więc sami weryfikować czy odpowiedział on poprawnie na dane pytanie.

 

Bardzo się cieszymy, że powstają takie rozwiązania jak chatboty, ponieważ otwierają one wiele nowych możliwości dla marketerów.

A Wy co myślicie? Korzystaliście już z “wirtualnych asystentów”? ????